Quantcast
Channel: Komentarze do: ŚRODA [Francja] KIEŻUN: Dziwna wojna Juliena Gracqa
Viewing all articles
Browse latest Browse all 4

Autor: Piotr Kieżun

$
0
0

Bardzo dziękuję za komentarz. Jednak wnoszę też sprzeciw wobec sprzeciwu. Jeśli napisałem, że „literatura nic nie jest nam dłużna”, to nie miałem na myśli, że ma ona być poza dobrem i złem, czy że nie powinna poruszać kwestii moralnych. Chodzi raczej o to, o czym pisał Jarosław Marek Rymkiewicz w liście odczytanym podczas uroczystości przyznania nagrody Nike w 2003 (tak, to jego słowa): „Literatura nikomu i niczemu nie służy, służyć nie powinna i służyć nie może – ani państwu, ani społeczeństwu, ani politykom, ani gazetom, ani żadnej władzy. Nic ją nie obchodzi – co sądzi o niej społeczeństwo, co sądzi państwo, co sądzi telewizja, co sądzą politycy i partie. Literatura niczego też nie potrzebuje – ani zaszczytów, ani pieniędzy, ani łapówek, ani orderów, ani faworów władzy. Literatura nie jest żebrakiem – o nic nie prosi i nie czeka na wsparcie. Potrzebuje tylko czytelników – istnieje dlatego, że oni istnieją”. W świetle tych słów nie ma mowy o zrównywaniu produkcyjniaka z Bułhakowem lub Mandelsztamem. Wręcz przeciwnie: przy takim potraktowaniu roli literatury, widać jeszcze wyraźniej różnicę.


Viewing all articles
Browse latest Browse all 4

Latest Images